"Z serca do
serca" Z okazji ukazania się na rynku płyty "I'm Your Man" autor przypomina biografię artysty. Zamieszczam fragmenty tego artykułu w dziale "Wywiady", bo powstał on niemal w całości z cytatów wypowiedzi Leonarda Cohena.
Choć był dzieckiem lat pięćdziesiątych, uważa się go za postać z następnej dekady, kiedy to Cohen poeta, kompozytor i wykonawca stał się nowym typem idola. (...) Leonard Cohen: "Wciąż wojna trwa
między biednym i bogatym - Był czas, gdy ludzie dobrze znali Biblię. To doskonały produkt, od którego się zaczyna, doskonały zarówno w Kategoriach zawartości, jak i stylu. Dla mnie jest ona nadal źródłem duchowej i zawodowej inspiracji. Nigdy nie czytałem jej z punktu widzenia luksusu. Czytałem, bo potrzebowałem pomocy, rozkoszy towarzystwa tych ludzi lub pociechy w postaci ich duchowej wielkości. To co nazywamy nowym, świadomym umysłem jest podzielone na dwie - intelektualne i emocjonalne połowy. Ale istnieje także inna część umysłu, która woła do jakichkolwiek bogów o zrozumienie. Wszyscy tego doznajemy. "Jeśli wola Twa, to
umilknę znów - Nasz realny świat jest dla nas tak bolesny, że gdybyśmy mieli tylko w nim tkwić dzień po dniu - dawno już wszyscy rozpadlibyśmy się na kawałki. Racjonalny pogląd na życie jest nieuniknienie pesymistyczny. Zresztą nie sadzę, żeby jakakolwiek z ludzkich filozofii mogła uniknąć pesymizmu. To tak, jak w sklepie u rzeźnika. Jego królestwo jest katastrofą. A nawet gdyby tak nie było, każde życie zawsze kończy się cierpieniem. Są zatem powody do pesymizmu, choć do optymizmu również. Kiedy obejmiesz kobietę - nie ma myśli. A jeśli taka myśl się pojawia - zwykle związana jest ona z cierpieniem. Wówczas zadajesz sobie pytania: Czy ona mnie lubi ?, Czy ona jest właśnie tą ?, Czy powinienem to robić ? Natomiast kiedy jest to prawdziwe objęcie kochanków lub przyjaciół, wtedy podobne pytania są zawieszone, a w ich miejsce pojawia się uczucie utożsamienie się z drugą osobą. Wtedy nie istnieje żadna przestrzeń "Wtańcz mnie w swoje
piękno - Znałem i znam wielu dzielniejszych ode mnie ludzi, doświadczonych przez los. Ale byli również i tacy, którym nie udało się reagować na swoje cierpienia, przez co umarli albo trafili do szpitala. Moja droga do duchowej harmonii była dwojaka: poprzez medytacje Za-Zen, które studiuję od 20 lat oraz wyrażanie siebie w poezji. Pisanie stało się dla mnie czymś więcej niż tylko pracą. To chyba Freud powiedział, że miłość i praca to dwa fundamenty, od których zależy nasze istnienie. Dlatego myślę, że nazywanie tego terapią w znaczny sposób pomniejsza majestat całego przedsięwzięcia. Nie chcę przez to powiedzieć, że pisząc próbuję wyrzucić z siebie wszystkie rzeczy decydujące o moim niepokoju. Są w tym zupełnie inne, ważniejsze elementy: radość z pewnego porządku i piękna, a przede wszystkim możliwość mówienia z serca do serca. "Zapytałem raz
Jezusa, czy nienawiść w sercu ma - Jest bardzo niewielu piosenkarzy z lat sześćdziesiątych, którzy przetrwali do dziś, nawet na tak skromnym poziomie jak ja; którzy musieli nosić bagaż przypisywania ich do pewnego okresu czy ruchu. Ja nigdy nie byłem częścią żadnego ruchu, a moje prace posiadały w sobie niezależność od większości spraw, które wówczas miały miejsce. I gdybym nie był facetem aż tak gruboskórnym, z łatwością mógłbym wpaść w depresję po przeczytaniu setek recenzji, w których wytykano mi, że jestem przestarzały, że moja wrażliwość, to wrażliwość z okresu Dzieci Kwiatów. Pamiętam ocenę jednego z koncertów z początku lat siedemdziesiątych zamieszczoną w brytyjskiej prasie. Jej autor napisał: "Leonard Cohen to nudny, stary truteń, który powinien szybko wracać do Kanady, bo tam jest jego miejsce". "Jak ptak na drucie Cytowane fragmenty
tekstów piosenek Leonarda Cohena |